The Report for Reading 499-2 is a beautiful example of the accuracy of Edgar Cayce’s predictions for Ms. Fredrica Fields (1912-1992). It is also the story behind the unique stained-glass windows in the meditation room and foyer of our Visitor Center in Virginia Beach. On January 25, 1934, a 22 year-old socialite had a life reading from Edgar
Strona Główna › Przepowiednie i proroctwa › Przepowiednie dla Polski Istnieje wiele przepowiedni dotyczących przyszłości Polski. Sporządziliśmy listę tych najważniejszych i najbardziej znanych. Wszystko po to, by nasi czytelnicy nie musieli szukać na różnych stronach w Internecie. Tutaj znajdziecie najważniejsze, według nas, przepowiednie dla Polski. Losy Polski są ujmowane w wielu przepowiedniach, ponieważ (wbrew pozorom) jest to niezwykle ważny kraj z punktu widzenia losów całego świata. To właśnie nasz kraj ma w dużym stopniu wpłynąć na kształtowanie się przyszłości całej planety. Polacy okażą się wzorem dla innych narodowości. Pokażą, co tak naprawdę jest ważne i w jaki sposób realizować się w życiu. Proroctwa oraz różnego rodzaju przepowiednie, zarówno ogólnoświatowe, jak i dotyczące konkretnie naszego kraju, nabierają w ostatnich latach szczególnego znaczenia. Jedna z najważniejszych przepowiedni, której realizacja zbliża się wielkimi krokami, dotyczy tego, że z Polski wyjdzie iskra dla duchowej odnowy ludzkości. Przepowiednie dla Polski: Nostradamus Nostradamus twierdził, że Polska będzie znaczącą siłą po III wojnie światowej. W jednej ze swoich centurii (Persage IX 44, 88) pisze: Po 500 kraj Jagiellonów powstanie z kolan, Zastąpi na wschodzie Wielkiego Rusa. Razem z Francją w wielkim przymierzu, Po III wojnie rządzić będą Europą. Nostradamus napisał również, że "kiedy Ryba ustąpi miejsca Wodnikowi i Wodnik obejmie władzę, ludzie znajdą klucz do bramy i brama zostanie otwarta". Przepowiednia ta odnosi się do tego, że w pewnym momencie ludzie odkryją (zostanie im przedstawiona) nowa ścieżka duchowej mądrości. Porzucenie starych wierzeń na rzecz nowej wiedzy pozwoli otworzyć drogę do zupełnie innej jakości życia na Ziemi. Przepowiednie dla Polski: Ludwik Rocca Ludwik Rocca to dziewiętnastowieczny franciszkanin, który przewidział między innymi obie wojny światowe, holokaust, wybór na papieża Karola Wojtyły i wiele innych ważnych wydarzeń. Wizje zakonnika były wyjątkowo interesujące z punktu widzenia Polski. W wielu swoich przepowiedniach wspominał bowiem o naszym kraju i wydarzeniach, jakie mają się w nim rozegrać. Brat Ludwik twierdził, że Polska stanie się jednym z potężniejszych krajów w Europie, a pod jej zwierzchnictwem zjednoczą się kraje słowiańskie. Słowianie wspólnymi siłami wypędzą muzułmanów z Europy. Co ciekawe, nasz kraj ostatecznie odzyska króla, który będzie wywodził się z dawnego rodu książęcego. Zakonnik wyjawił też, że Polska stanie się tak ważna, że języka polskiego będą nauczać na uczelniach całego świata. Przepowiednie dla Polski: Madame Sylwia Madame Sylwia to urodzona w XIX wieku kobieta pochodzenia angielskiego, która zmarła w 1948 roku. I nic nie byłoby w tym niezwykłego, gdyby nie to, że tuż przed śmiercią również wygłosiła zdumiewającą przepowiednię dotyczącą przyszłości. Mówiła, na przykład, o zjednoczonej Europie ("Widzę jedną flagę, europejską flagę") oraz o tym, że narody zaczną żyć w zgodzie niczym bracia i siostry. Polska pojawia się w następującej części przepowiedni madame Sylwii: Z małego kraju w środku Europy wyjdzie iskra, która ogarnie płomieniem zmian cały świat i zmieni go na lepsze. W tym kraju, po zmianach, powstanie wysoka wieża, którą mają zbudować mieszkańcy. Będzie to centrum duchowe świata. Co prawda, wizjonerka nie wymieniła konkretnie naszego kraju, ale w świetle przepowiedni innych jasnowidzów można wysnuć wniosek, że właśnie o Polskę tutaj chodziło. Po wydarzeniach opisanych w proroctwie, w Europie już nigdy nie dojdzie do przelewu krwi. Przepowiednie dla Polski: Edgar Cayce Słynny śpiący prorok ze Stanów Zjednoczonych (ur. 18 marca 1877 roku w Hopkinsville, Kentucky; zm. 3 stycznia 1945 w Virginia Beach, Wirginia). Edgar Cayce zapadał w specyficzny trans, podczas którego doznawał wizji dotyczących przyszłości. Mówił o zbliżającej się na świecie katastrofie, która ma przypominać biblijny potop: Wystąpią morza i oceany, zatrzęsie się ziemia, zginą miliony. Charakterystyczne jest to, że Cayce podawał bardzo precyzyjny znak tych wydarzeń, bowiem wtedy znowu pojawi się Atlantyda, która teraz spoczywa pod oceanem. Cayce mówił wyraźnie o Wielkiej Piramidzie Cheopsa i komnacie wiedzy, która jest ukryta w Gizie. Jego zdaniem ludziom uda się dotrzeć do tej komnaty i uzyskać dostęp do niezwykłej wiedzy. Edgar Cayce wspominał, że jest to starożytna wiedza Atlantów, która na początku nowego wieku ujrzy światło dzienne. Otwarcie Wielkiej Piramidy będzie największym i przełomowym wydarzeniem, jakie czeka ludzkość. Podobnie jak wielu innych wizjonerów, Cayce wspominał, że wiedza ta pozwoli na stworzenie maszyn latających, które wypełnią ziemskie niebo. Śniący Prorok ostrzegał, że Ziemię w związku ze zbliżającą się katastrofą czekają trzy dni ciemności. Nie widział żadnego sposobu na uniknięcie tej katastrofy. Uważał, że ludzkość zasłużyła sobie na to, aby przeżyć upadek, i musi w ten sposób odrodzić się w nowym kształcie. Po otwarciu Wielkiej Piramidy nastanie złoty okres w dziejach ludzkości. Przepowiednie dla Polski: Stefan Ossowiecki Stefan Ossowiecki to polski inżynier zajmujący się zjawiskami paranormalnymi, uważany za najwybitniejszego polskiego jasnowidza. Jego unikalne zdolności pojawiły się bardzo wcześnie, kiedy skończył 14 lat. Warto w tym miejscu wspomnieć, że dosyć szybko zasłynął w niemal całej Europie nie tylko jako jasnowidz, ale także medium. Szczyt jego sławy przypadał na dwudziestolecie międzywojenne. Organizowano wówczas pokazy, na których manifestował swoje wyjątkowe umiejętności. Podobno w młodości potrafił lewitować. Kładł się wtedy na plecach, po czym na oczach świadków unosił się nad ziemią. Dopiero pod koniec życia obudziły się w nim zdolności, które można porównać do tych posiadanych przez Nostradamusa. Ossowiecki widział przyszłość Polski. W 1938 roku podał dokładnie datę wybuchu II wojny światowej, a także powiedział, że dokona się rozbiór Polski między Niemcami a Rosją. Najciekawszy fragment dotyczył tego, co mówił o dalszej przyszłości naszego kraju. Jego zdaniem Polska odegra niesłychanie ważną rolę w procesie duchowego odrodzenia świata. To właśnie nasz kraj Ossowiecki wskazywał jako ten, który będzie wzorem dla innych. Przepowiednie dla Polski: Leszek Szuman Leszek Szuman (urodzony 18 listopada 1903 roku w Poznaniu, zmarł 12 czerwca 1987 roku w Szczecinie) to jeden z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych europejskich astrologów. Był człowiekiem niezwykle aktywnym zawodowo – w swoim życiu pracował w sumie w dwunastu zawodach. Astrologią zainteresował się na poważnie w wieku około trzydziestu lat. Znany był między innymi z tego, że każda osoba, która zgłaszała się do niego po horoskop, trafiała do jego specjalnego archiwum. Tam w zalakowanej kopercie Szuman zapisywał datę śmierci takiego człowieka. Potem po śmierci tej osoby do Szumana zgłaszała się rodzina zmarłego, która otwierała kopertę. Na kartce była zapisana precyzyjnie data śmierci każdego człowieka. Przepowiadanie przyszłości Polski należało do mniej znanych opinii publicznej zajęć Szumana. Twierdził on, że naszą planetę czekają koszmarne katastrofy, z powodu których ucierpi również Polska. Mówił o morzach, które wystąpią z brzegów i zaleją Amerykę Północną oraz Europę Zachodnią. Ku zdumieniu wielu swoich przyjaciół Szuman opowiadał o czasach, kiedy na świecie powszechna stanie się wiedza starożytnych kultur. Wtedy nastąpi złoty wiek ludzkości, odrodzenie się człowieka. Radził, aby nie opuszczać Polski, lecz skoncentrować się na umacnianiu swej wiary. Nie był jednak optymistą w kwestiach najbliższej przyszłości. Zwykł podobno mawiać: Cieszę się, że nie doczekam tych wszystkich okropieństw, które czekają ludzkość. Przepowiednie dla Polski: Ojciec Klimuszko Ojciec Klimuszko przepowiadał, że widzi Polskę jako jaśniejącą wokoło niczym słońce. Powiedział, co następuje: Polska będzie źródłem nowego prawa na świecie, a kraj ten zostanie tak uhonorowany wysoko jak żaden w Europie. Będzie jakaś wojna w Europie, ale to nie przejdzie przez teren Polski. Polsce będą się kłaniać narody Europy. Widzę mapę Europy, widzę orła polskiego w koronie. Polska jaśnieje jak słońce i blask ten pada naokoło. Wszystko to ma się dziać na tle wydarzeń bardzo niekorzystnych dla reszty świata, szczególnie Europy: Wojna wybuchnie na Południu wtedy, kiedy będą zawarte wszystkie traktaty i będzie otrąbiony trwały pokój. Rosję zdradzą jej sąsiedzi. Ogniste włócznie uderzą w zdrajców. Zapłoną całe miasta. Potem rakiety pomkną nad oceanem, skrzyżują się z innymi, spadną w wody morza, obudzą bestię. Ona się dźwignie z dna. Piersią napędzi ogromną falę. Widziałem transatlantyki znoszone jak łupinki… Ta góra wodna sunie ku Europie. Nowy Potop! Zadławi się w Gibraltarze! Wychlupnie do środka Hiszpanii, wleje się na Rzym. Tymczasem nad samą Polską ciemnych chmur Klimuszko nie widział: Nasz naród powinien z tego wyjść nie najgorzej. Może pięć, może dziesięć procent jest skazane. Wiem, że to dużo, że to już miliony, ale Francja i Niemcy utracą więcej. Italia najwięcej ucierpi. To Europę naprawdę zjednoczy. Przepowiednie dla Polski: TB Joshua T. B. Joshua (ur. 12 czerwca 1963 roku) to powszechnie znany i ceniony nigeryjski duchowny i uzdrowiciel. Jest założycielem organizacji The Synagogue Church of All Nations (SCOAN), która nadaje swoje programy w jednej z największych telewizji chrześcijańskich – Emmanuel TV. Organizacja prowadzi także pomoc humanitarną dla biednych. Joshua przepowiada również przyszłość. W dniu 31 sierpnia 2014 roku wygłosił proroctwo o zbliżającym się kryzysie mającym pojawić się już niebawem w Polsce. Najpierw przewidział katastrofę smoleńską, a potem mówił też o poważnym kryzysie wewnętrznym. Oto treść: Państwo Polska. Oni (Polacy) powinni modlić się za swój naród, ponieważ u nich będzie kryzys. Może się on rozpocząć w dowolnym momencie od teraz i zacznie się w śmieszny sposób […] Módlcie się za nimi, ponieważ widziałem szesnastkę. Zapytałem więc, co to jest ta "szesnastka"? Co oznacza to słowo? Chciałem wiedzieć, o co chodzi i wówczas zobaczyłem Polskę. Módlcie się za ten naród. To bardzo, bardzo ważne! Przepowiednie dla Polski: Alois Irlmaier Alois Irlmaier to pochodzący z Niemiec (Freilassing w Bawarii) pracownik budowlany, który po wojnie został przysypany ziemią i przeżył śmierć kliniczną. Od tego czasu zaczął doznawać niezwykłych wizji dotyczących przyszłości. W jego wizjach pojawił się kataklizm, który w jakiś sposób będzie związany z wybuchem III wojny światowej. Ostrzegał, że kraje islamskie wykorzystają zamieszanie powstałe w związku z tą katastrofą i spróbują podbić Europę. Będą starali się wytruć ludność gazem: Widzę złotą kreskę pyłu, która zbliża się do ludzi. Kto przekroczy tę kreskę – zginie. Żeby przeżyć, trzeba będzie, według Islrmaiera, przez trzy dni nie wychodzić z domu. Najlepiej uszczelnić okna, żeby gaz nie dostał się do domów. Mimo przedsięwziętych środków ostrożności i tak zginą miliony osób. Ofiar będzie tak dużo, że: Jeśli rzucicie ziarno w ziemię po tym co się stanie, to zapuści ono pędy w klatkę piersiową zakopanego człowieka. Po wojnie, Alois Irlmaier przewidywał wspaniały okres. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy ma być to, że w Europie zmieni się klimat na cieplejszy. Utrzymywał również, że w małym kraju w środku Europy powstanie centrum duchowe, które będzie swoim zasięgiem promieniowało na cały świat. Jego zdaniem dojdzie do otwarcia piramid, w których znalezione zostaną odpowiedzi na wiele ważnych dla ludzkości pytań. Wtedy też okaże się, jakie jest prawdziwe pochodzenie człowieka. Z zapisów Irlmaiera wynika, że sygnał do otwarcia piramid ma wyjść z Europy, a dokona tego grupa ludzi kierowanych przez Boga. Przepowiednie dla Polski: Andrzej Gwiazda Andrzej Gwiazda to polski stygmatyk, mieszkający w małej miejscowości koło Lublina. Nad jego domem często widziano cudowne światła, zaś w obecności wielu świadków pokazała się figura przypominająca Matkę Boską. W miejscu objawienia powstał kościół. Andrzej Gwiazda twierdzi, że Polska odegra najważniejszą rolę w zbliżających się przemianach na Ziemi. W naszym kraju znajdą się dzielni ludzie, którzy odważą się przekazać prawdziwą wiedzę duchową dla całej ludzkości. Wspominał, że w naszym kraju powstanie centrum, coś w rodzaju ośrodka, który obejmie zasięgiem cały świat. Mówił także o człowieku, który pojawi się w Polsce i będzie znany na całym świecie. To właśnie on będzie tym, który zapali latarnię duchowej mądrości. Gwiazda widział również wodę, która zaleje brzegi, i potężne, kilkukilometrowe fale. Cała Ziemia zatrzęsie się, a oceany wystąpią ze swoich brzegów. Wszystko to potrwa bardzo krótko, po czym z powrotem Ziemia wróci na swoje miejsce. Proroctwo Wielkiej Piramidy Według wielu badaczy egipskich piramid, korytarz Wielkiej Piramidy Cheopsa stanowi przepowiednię losów ludzkości. Każde jego załamanie, każdy szczegół symbolizuje konkretne wydarzenie w historii świata. Proroctwo piramidy zawiera informacje o zbliżającym się kataklizmie, który ma być związany z wodą zalewającą kontynenty. W tym czasie ma powstać nowy świat i narodzić się nowy człowiek. Wielka Piramida ma odegrać ważną rolę w zbliżających się wydarzeniach. To właśnie z niej będzie pochodzić wiedza, która wskaże kierunek dla całej ludzkości. Kiedy ludziom uda się odczytać przesłanie w niej zawarte, na Ziemię powrócą budowniczowie piramid. Pomogą oni ludzkości w dziele budowy nowego, lepszego świata. Według ekspertów, właśnie teraz żyjemy w czasach, które proroctwo Wielkiej Piramidy nazywa "Czasami Ostatecznymi". Kategorie: Przepowiednie i proroctwa On June 29, Edgar Evans Jr. born to Edgar Evans and Kathryn. 1944. On September 17, Cayce gives his last psychic reading, for himself. 1945. On January 3, Edgar Cayce dies at the age of 67. On April 1, Gertrude Evans Cayce dies at the age of 65. You've heard about Edgar Cayce's incredible life, now you can view the chronology of major eventsSortuj wg Ilość Tylko dostępne „Przekazywanie" stanowi fascynującą zagadkę. Od tysięcy lat intryguje ludzi, dając im przedsmak rzeczy spoza tego świata. W ostatnich latach nabrało szczególnego znaczenia, fascynującego dla garstki, dla większości jednak jeszcze bardziej niezrozumiałego. Wiek elektroniki wyprowadził „przekazywanie" zza zamkniętych drzwi gabinetów psychoanalityków do salonów. Dzięki telewizji osiąga ono nigdy dotąd nie- spotykany zasięg. Cokolwiek by o nim sądzić, ma duży wpływ na tych, którzy go doświadczają. Z „przekazywaniem" tak często wiąże się nazwisko Edgara Cayce'a, że słusznym wydaje się przejrzenie jego ogromnego dorobku dotyczącego tego zjawiska. W moich rękach spoczywa zadanie przedstawienia jego punktu widzenia. Wierzę, że efektem tego stanie się właśnie ta książka. Wcześniej napisałem dwie książki w ogólnych zarysach przedstawiające nauki Edgara Cayce'a — Awakening Your Psychic Powers i Mysteries of the Mind. W przeciwieństwie do postrzegania ponadzmysłowego czy umiejętności diagnozowania na odległość, zjawisku przekazywania poświęcono niewiele badań naukowych. Nie wynika to z braku zainteresowania. Lecz przekazywanie jest raczej sposobem myślenia, sposobem odbierania rzeczywistości, aniżeli jeszcze jednym zjawiskiem wymagającym potwierdzenia. Gdy chodzi o rzeczywistość duchów przemawiających przez usta żyjących, Cayce uważał, że nie można czegoś takiego stwierdzić naukowo. Nauka musiała zgodzić się z oceną Cayce'a. Prawdopodobnie najczęściej udokumentowanym jest duchowy aspekt przekazywania, lecz określenie „duchowy" stanowi jedynie swego rodzaju informację, której znaczenie jest różnie rozumiane. Jako medium w stanie transu Cayce potrafił nie tylko wejrzeć w funkcjonowanie organizmu człowieka oddalonego o setki mil, ale rozumiał także, co widzi, potrafił opisać to innym i wiedział w jaki sposób go uzdrowić. Dawał dowody mądrości przekraczającej zwykłą wiedzę człowieka. Inspiracja i twórczość również są aspektami przekazywania. W jego gestii leży umiejętność podnoszenia na duchu jednych, a z drugich wydobywania tego, co w nich najlepsze. Oprócz porozumienia się z głosem uwolnionej z okowów ciała duszy, istnieje wiele sposobów przekazywania. Edgar znał je wszystkie. Podejście Cayce'a pokazuje, w jaki sposób wszystkie aspekty przekazywania łączą się ze sobą. Dzięki niemu poznamy ich znaczenie dla naszego życia. Punkt widzenia Cayce'a i system wartości, którego przestrzegał, znalazły odbicie w pojęciu „wyższej świadomości". Stały się motywem przewodnim tej książki. W przygotowaniu tej książki pomagało mi wielu ludzi, którym jestem wdzięczny. Przychodzili do mnie, by wyjaśnić mi koncepcje Cayce'a i niektóre z tajemnic przekazywania. Dzięki nim moja praca stała się łatwiejsza. Spośród wielu, którzy udzielili mi bezpośredniego wsparcia, chciałbym podziękować Henry'emu Bolducowi. Sesje hipnotyczne, które ze mną przeprowadzał, pomogły mi odnaleźć własną drogę do przekazu. Podziękowania należą się również Danielowi Clayowi, Alowi Minorowi i Rayowi Stanfordowi za ich otwartość w dzieleniu się ze mną swoimi doświadczeniami z transu przekazywania. Powinienem podziękować kardynałowi z Oak Tree, który z podwórza na tyłach domu obserwował wiele moich sesji z dyktafonem i być może sam przekazał mi pewne myśli. Składam także podziękowania mojemu wyimaginowanemu lokajowi w smokingu, który podczas posiedzeń z dyktafonem zawsze potrafił wyciągnąć odpowiednią książkę z mojej nieziemskiej biblioteki, nawet jeżeli nie napisałem w tej książce niczego, co stamtąd przeczytałem. Doceniam wspaniałą pracę Roba Granta, który przepisał moje taśmy z dyktafonu, i dziękuję mu za pomoc w zrozumieniu kilku mniej znanych urywków z odczytów Cayce'a. Specjalnie pragnę podziękować mojej żonie Yeronice za to, że niezmordowanie wydaje moje opracowania, za pomoc w przygotowywaniu ilustracji, i co jeszcze ważniejsze za podtrzymywanie mnie na duchu, a przede wszystkim za to, że pokazała mi, co znaczy przekaz płynący prosto z serca. Wszystkie wspomniane źródła przyczyniły się do powstania tej próby jaśniejszego przedstawienia podejścia Cayce'a do zjawiska przekazywania. Podobnie bowiem, jak sam Cayce wiemy, że na dnie tajemniczego i pogmatwanego świata przekazywania leży coś o wielkiej wartości i znaczeniu. Mam nadzieję, że to opracowanie chociaż w niewielkim stopniu przyczyni się do tego, że odnajdziecie własny sposób odbierania przekazów wyższej świadomości. Ze wstępu do książki Edgar Cayce o potędze duszy Edgar Cayce o potędze duszy Spis treści: Wstęp Rozdział l Czym jest przekazywanie? Cześć I PRZEKAZYWANIE W ŻYCIU CODZIENNYM Rozdział 2 Słuchaj głosu intuicji - przekazu twojego anioła stróża Rozdział 3 Sny: nocny przekaz wyższej świadomości Rozdział 4 Twórczy przekaz umysłu: o czym myślimy, tym się stajemy Część II PODSTAWOWE UMIEJĘTNOŚCI PRZEKAZYWANIA Rozdział 5 Medytacja: przekaz duszy Rozdział 6 Pisanie inspirowane Rozdział 7 Artystyczne przekazy twórczości Rozdział 8 Wizjonerski przekaz wyobraźni Część III PRZYGODY TRANSU PRZEKAZYWANIA Rozdział 9 Kto tam? Identyfikacja ducha, który przemawia Rozdział 10 Ocena przekazywanej informacji Rozdział 11 Hipnoza a przekaz w transie Cześć IV JAK STAĆ SIĘ PRZEKAZICIELEM BŁOGOSŁAWIEŃSTW? Rozdział 12 Przekaz współdziałania grupy Rozdział 13 Przekaz sił uzdrawiania Rozdział 14 Być sobą: najwyższa forma przekazu A. R. E. dzisiaj Książka, która odsłania ukrytą rzeczywistość... Edgar Cayce, największe medium tego wieku, prowadzi nas po świecie, którego istnienie przeczuwamy w głębi duszy — świecie powtarzających się i niekończących narodzin. Odkrywa przed nami tajemnicę przenikającą wszechświat, stanowiącą jedną z jego fundamentalnych zasad. Uchylając przed nami w tej rewelacyjnej książce rąbka prawdy o reinkarnacji, wprowadza zarazem pogodę w codzienność każdego z nas. Dzięki niemu możemy inaczej spojrzeć na większość, nawet najbardziej skomplikowanych problemów. Cayce zasłynął z blisko stuprocentowej trafności swoich prognoz i realności wizji. Spróbujmy mu zaufać. Fragment książki Edgar Cayce o reinkarnacji CZY BIBLIA POTĘPIA REINKARNACJĘ? „Potrafię odnaleźć w Biblii wzmianki dotyczące reinkarnacji, i ty również możesz je tam znaleźć!" powiedział kiedyś Edgar Cayce. Mimo że czytał Biblię raz do roku przez wszystkie lata swojego życia, pierwszą jego reakcją w Day-ton była chęć ponownego przestudiowania Pisma świętego i odszukania w nim miejsca, gdzie czynnie potępiona zostaje teoria reinkarnacji. Nic takiego nie znalazł. Biblia również nie aprobowała reinkarnacji jako takiej, ale w Księdze Przysłów (8:22-31) Cayce odszukał tę, dziwnie poruszającą wzmiankę, odnoszącą się do Stworzenia: «Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, jako początek swej mocy od dawna, od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała. Przed oceanem istnieć zaczęłam (...) (...) Gdy niebo umacniał, z Nim byłam. (...) gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich.» Czy musimy zakładać, że mowa o abstrakcyjnym wyobrażeniu nieznanego poety? A może powinniśmy spytać, kim była „ona"? Niezależnie od tego, jak niejasno wyraził się poeta, z pewnością nie była śmiertelnym stworzeniem, żyjącym 60 do 70 lat. Jeśli przyjmiemy, że „ona" jest ludzką duszą, przemawiającą ze swego źródła; w podświadomej pamięci, każda linijka wiersza nabierze sensu. Jest to tęsknota za odrzuconym Bogiem, nostalgiczne westchnienie za czasami nieskalanej radości doskonale oddające rozczarowanie duszy zmęczonej jałowym cyklem materialistycznych wcieleń na ziemi, duszy, która jak syn marnotrawny odcięła się od swego Ojca. Nie ma tu surowych „predestynacji i grzechu pierworodnego" Kalwina, wiszących nad nieszczęsnymi ludźmi skazanymi na potępienie zanim jeszcze wciągną pierwszy oddech, stanowiącymi potencjalne paliwo dla ogni piekielnych zanim zdążą opuścić łono matki. Nie jest to rozpacz kogoś przeklętego, lecz płacz zbłąkanej owieczki. A jak zinterpretujemy ten wers z Księgi Mądrości (8:19-20): « Byłem dzieckiem dorodnym i dusza przypadła mi dobra, a raczej, będąc dobrym wszedłem do ciała nieska-lanego.»? Kto osądza, co jest dobre, a co złe? Widać wyraźnie, że robi to sama dusza, jako skali porównawczej używając kryteriów swojego wcześniejszego zachowania. Nie rości sobie pretensji, by nazywać ją „dobrą" według kryteriów innych niż własne. I z całą pewnością nie mogłaby wiedzieć, czym jest „dobro", gdyby w równym stopniu nie poznała jego przeciwieństwa. Założenie, że w różnych wcieleniach dusze były zarówno dobre, jak i złe, pojawia się ponownie w Liście do Rzymian (9:11-14): « Bo gdy one (dzieci) jeszcze się nie urodziły, ani nic dobrego czy złego nie uczyniły (...) powiedziano jej (Rebece): Starszy będzie służył młodszemu, jak jest napisane: „Jakuba umiłowałem, a Ezawa miałem w nienawiści". » „Cóż na to powiemy? Czyżby Bóg był niesprawiedliwy? Żadną miarą!" Skoro Bóg nie jest „niesprawiedliwy", to dlaczego okazuje tak nieprawdopodobne uprzedzenie, bez powodu kochając Jakuba i nienawidząc Ezawa? Co mogło zdarzyć się przed ich stworzeniem? Gdzie, jeśli nie w niebie, mógł Ezaw popełnić swoje zbrodnie, skoro obaj wprost od Stwórcy trafili do łona Rebeki? Jeśli popełnił je w niebie, dlaczego nie strącono go stamtąd wraz z pozostałymi upadłymi aniołami, i od razu nie osadzono w piekle? Bardziej prawdopodobnym wydaje się, że grzeszyć nauczył się na ziemi, w śmiertelnym ciele, a powrót do życia pod postacią sługi swojego brata był aktem wynagrodzenia krzywd. « (...) Od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem » — mówi Psalm 90 — «W proch każesz powracać śmiertelnym i mówisz: „Synowie ludzcy, wracajcie!" (...) Porywasz ich (jak powódź); stają się jak sen poranny, jak trawa co rośnie (...)». Spotykamy się z podwójnym znaczeniem słowa „poi wracać". Poeta połączył w jedno — plemiennego Jehowę i Stwórcę. Słuszniejsza byłaby z całą pewnością taka wersja: „Nie udało ci się powstrzymać śmiertelnych przed obróceniem się w proch". W owych czasach niebo! pojmowano jako wieczny stan statycznej doskonałości. „Jeśli słowa 'Synowie ludzcy, wracajcie!' oznaczają 'wracajcie do nieba' (gdyż w takim przypadku jedyną alternatywą byłoby piekło), wtedy trzy transpozycje od powodzi, przez sen, do rosnącej trawy byłyby nie tylko źle dobranymi obrazami retorycznymi, ale zupełnie nie łączyłyby się z tematem. Nawet jeśli przyjmiemy, że słowo 'powódź' oznacza dosłownie śmierć przez utonięcie (w końcu potop nie należał do tak odległej przeszłości), a 'sen' symbolizuje okres przejściowy pomiędzy śmiercią a zmartwychwstaniem w niebie, to 'trawa, która wyrasta o poranku' i tak będzie stanowiła osobliwy symbol życia niebiańskiego, gdzie wszystko jest doskonałe i nic się nie zmienia. Z drugiej jednak strony zmianom podlegają ziemskie pory roku. Każdej wiosny wyrasta trawa, aby ponownie umrzeć z nadejściem zimy, a reinkarnacja dusz następuje w podobnym cyklu". To samo nasuwa się podczas lektury Księgi Hioba (1:20-21): «Hiob wstał, rozdarł swe szaty, ogolił głowę, upadł na ziemię, oddał pokłon i rzekł: „Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam powrócę".» Starszy pan musiałby kompletnie postradać rozum, jeśli miałby na myśli dokładnie tę samą matkę, która wydała go na świat. Jeżeli jednak uznamy, iż Hiob nie był postacią historyczną, lecz symbolem duszy, to symboliczne znaczenie łona staje się od razu oczywiste. W takim razie przypowieść o Hiobie napomina człowieka, aby nigdy nie poddawał się rozpaczy, gdy wszystko wydaje się stracone. Dusza nie może rozpocząć nowego życia na ziemi, dopóki uprzednio „nie wróci do łona". A jaka nagroda spotka duszę, kiedy zamknie cykl ziemskich wcieleń i może, niczym syn marnotrawny, powrócić do Ojca, którego odrzuciła, gdy zdecydowała, że zamiast Niego będzie wysławiać samą siebie? « Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz». (Apokalipsa świętego Jana 3:12). W Księdze Malachiasza (4:5) odnajdziemy chyba najbardziej przekonywający dowód. «Oto...» — mówi Mala-chiasz na pięć stuleci przed naszą erą — «... ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego.» Według Ewangelii świętego Mateusza (16:13), 500 lat później: «Gdy Jezus przyszedł w okolicę Cezarei Filipowej, pytał swoich uczniów: „Za kogo ludzie uważają syna człowieczego?" A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza, albo za jednego z proroków." » W 10 wierszu 17 rozdziału następuje kontynuacja: «Wtedy spytali Go uczniowie: „Czemu więc uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?" On (Jezus) odparł: „Eliasz istotnie przyjdzie i naprawi wszystko. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał. „Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.» Jakiż to logiczny proces myślowy pobudził uczniów do tak szybkiego wyciągnięcia podobnego wniosku, jeśli Jezus nie zapoznał ich dokładnie z prawami reinkarnacji? Herod ściął Jana Chrzciciela za ich życia, natomiast Eliasz był martwy już od pięciuset lat. Pomysł, że dusza może inkarnować, musiał być nieobcy również Herodowi, gdyż w Ewangelii świętego? Łukasza (9:7-8) czytamy: « O wszystkich tych wydarzeniach dowiedział się również tetrarcha Herod i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Lecz; Herod mówił: „Jana ja ściąć kazałem. Któż więc jest' Ten, o którym takie rzeczy słyszę?" I chciał Go zobaczyć ». Zwykła plotka nie wywołałaby zaciekawienia ortodoksyjnego monarchy. Oczyściłby swój dwór z zabobonnych głupców, rozpowszechniających podobne fantazje, i przestałby przywiązywać wagę do sprawy Jezusa. A co, w świetle powyższych słów, mamy sądzić o tym ustępie w Ewangelii świętego Jana (9:1-3): « Jezus przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. Uczniowie Jego zadali pytanie: „Rabbi, kto zgrzeszył, że urodził się niewidomym — on, czyjego rodzice?" Jezus odpowiedział: „Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale (stało się tak), aby się na nim objawiły sprawy Boże".» Jeśli by całkowicie odrzucano teorię reinkarnacji, Jezus zganiłby uczniów za zadanie tak głupiego pytania. Nowo narodzone niemowlę nie jest w stanie popełnić żadnego grzechu. Skoro więc przyczyną ślepoty był grzech, pytanie powinno być inaczej sformułowane: „Rabbi, czy to dziecko zostało pokarane za grzechy rodziców, czy też rodzice są bez grzechu?" Jezus zawsze był miłosierny; nawet kiedy „Przeklinał" drzewo figowe (w tym sensie, że rzucał na nie urok). Najwidoczniej odgadł, że gleba, w której zakorzeniło się drzewo, była tak zanieczyszczona, iż mogła zatruć jego owoce. Nigdy więc nie sugerowałby, że Bóg tylko po to pokarał ślepotą bezbronne dziecko, „aby się na nim objawiły sprawy Boże", malując tym samym przed oczami uczniów posępny obraz swego Ojca. Ale sprawy Boże niechybnie zostały objawione na duszy zamieszkującej ciało dziecka, jeśli ta dobrowolnie wybrała ślepotę, aby rozwinąć się szybciej dzięki cierpliwości i zrozumieniu. Zachowawcza filozofia Jezusa, zawierająca się w słowach „zbierzesz to, co zasiejesz", interpretowana z punktu widzenia karmy, nabiera doskonałego sensu. Odarta z podstawowej więzi z reinkarnacją ogranicza się do naiwnego banału, ponieważ niewielu ludziom udaje się w tym samym wcieleniu zebrać to, co zasiali. Uczniowie Jezusa byli prostymi rybakami i rolnikami. Jednak Jezus zmienia ton, kiedy rozmawia z wykształconym, światowym człowiekiem, jakim był Nikodem. Poniższe fragmenty Ewangelii świętego Jana (3 :3-14) interpretuje się zwykle, jako odnoszące się jedynie do wad i zalet chrztu. Jednakże sam tekst nie narzuca takiej interpretacji. Trudno wyobrazić sobie, by Jezus zniżał się do drobiazgowego roztrząsania nieistotnych rzeczy dotyczących właściwego postępowania Kościoła z uczniami prawa Sanhedrynu. Fragmenty nabierają jednak sensu gdy założymy, że Jezus karci mężczyznę, który nie powinien interpretować dosłownie symbolicznych słów Pana. Nie wydaje się, żeby Jezus zalecał chrzest jako lekarstwo na kłopoty Nikodema, kiedy mówi: «„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto się nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego." Nikoden powiedział do Niego: „Jakżeż się człowiek ma narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?" Jezus odpowiedział: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło, jest duchem. Nie dziw się, że powiedziałem ci: „Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, kto narodził się z Ducha." W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: „Jakżeż to się może stać?" Odpowiadając na to rzekł mu Jezus: „Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz (...) Jeśli wam mówię o tym, co jest ziemskie, a nie wierzycie, to jakże uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich? I nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił — Syna Człowieczego." » Przejdźmy do 34 wersu 8 rozdziału tej samej Ewangelii. Jezus, spierając się w świątyni z ortodoksyjnymi Żydami, przemawia tak lekce sobie ważąc ich uprzedzenia, że za swój trud zostaje obrzucony kamieniami. Zakładając, że spór koncentrował się jedynie wokół właściwego i niewłaściwego sposobu przeprowadzania chrztu, trudno pojąć, dlaczego Jezus dla tak błahego powodu marnował cierpliwość i siły. Jeśli jednak powodem sporu było odrzucenie przez Żydów reinkarnacji, logiczne stają się dalsze słowa Jezusa i gniew, jaki wzbudziły w Jego oponentach. « „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam; Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie przebywa w domu (w ciele) na zawsze, ale Syn przebywa na zawsze. Głoszę to, co widziałem u mego Ojca, wy czyńcie to, coście słyszeli od waszego ojca." W odpowiedzi rzekli do Niego: „Ojcem naszym jest Abraham." Rzekł do nich Jezus: „Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama. Teraz usiłujecie mnie zabić (...) Tego Abraham nie czynił (...) Abraham, wasz ojciec, rozradował się z tego, że ujrzał Mój dzień; ujrzał go i ucieszył się!" Na to rzekli do Niego Żydzi: „Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?" Rzekł do nich Jezus: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM." » Dlaczego wzmianki dotyczące reinkarnacji są w Biblii tak odosobnione i fragmentaryczne? Czy to możliwe, że owych kilka istniejących przeoczono przez przypadek, podczas systematycznego okrawania oryginalnych tekstów greckich i hebrajskich? Na razie wystarczy, jeśli ustalimy, że Edgar Cayce zadowalał się faktem, iż akceptacja reinkarnacji w żaden sposób nie zwracała się przeciw Pismu świętemu. W rzeczywistości reinkarnacja wzmacnia argumenty Biblii. Reinkarnacja niewątpliwie dodaje logiki i mocy ostrzeżeniu: „Jeśli kto do niewoli przeznaczony, idzie do niewoli. Jeśli na zabicie mieczem — mieczem musi być zabity." (Apokalipsa świętego Jana 13:10). „Jak ty czyniłeś, tak będą postępować wobec ciebie; odpowiedzialność za czyny twoje spadnie na twoją głowę." (Księga Abdiasza 1:15). Ale chyba największe wrażenie wywiera ostrzeżenie skierowane, jak się zdaje do tych, których może najść pokusa, by sfałszować prawdziwe znaczenie Ewangelii dla własnego wywyższenia. Owego ostrzeżenia udziela Jezus w Ewangelii świętego Łukasza (11:52): „Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli." W nowo odkrytej, koptyjskiej Ewangelii świętego Tomasza, owo ostrzeżenie skierowane jest wprost do Kościoła: „Faryzeusze i skrybowie otrzymali klucze poznania i ukryli je. Nie weszli, ani nie pozwolili wejść tym, którzy tego chcieli." Edgar Cayce o reinkarnacji Spis treści: Wstęp KIM BYŁ EDGAR CAYCE? Rozdział l „CZY ŻYŁEM JUŻ WCZEŚNIEJ" Rozdział 2 JEŚLI ŻYLIŚMY WCZEŚNIEJ - DLACZEGO TEGO NIE PAMIĘTAMY? Rozdział 3 LUDZKA PODŚWIADOMOŚĆ JEST NIEŚMIERTELNA Rozdział 4 KARMA FIZYCZNA I UCZUCIOWA Rozdział 5 ELEMENT STRACHU W KARMIE UCZUCIOWEJ Rozdział 6 KARMA DOTYCZĄCA ZAWODU Rozdział 7 PRZEGLĄDY ŻYCIA DLA DZIECI Rozdział 8 CZŁOWIEK- OBCY NA ZIEM Rozdział 9 CREDO EDGARA CAYCE'A Rozdział 10 CZY BIBLIA POTĘPIA REINKARNACJĘ? Rozdział 11 SEKRETNA HISTORIA REINKARNACJI Rozdział 12 PROCESY CZAROWNIC W SALEM Rozdział 13 ECHA POSZUKIWAŃ BRIDEY MURPHY Rozdział 14 PRACA DOKTORA IANA STEYENSONA Rozdział 15 PRAWOŁASKI Rozdział 16 KARMA GRUPOWA Rozdział 17 WSPÓŁCZESNE NASTAWIENIE DO REINKARNACJI Rozdział 18 REINKARNACJA W PRZYSZŁOŚCI Rozdział 19 PODSUMOWANIE Dodatek PIĘTNAŚCIE KLĄTW PRZECIWKO ORYGENESOWI Edgar Cayce zasłynął z kilkunastu tysięcy wizjonerskich przekazów odbieranych w stanie transu. Większość z nich dotyczyła szeroko pojętego uzdrawiania. Niezwykła zdolność do do stawiania przez medium diagnoz osobom odległym nawet o tysiące mil pozostaje jednym z największych fenomenów parapsychicznych wszech czasów. W książce pisarka Mary Ellen Carter analizuje szczegółowo dwieście takich przypadków: - Kim były osoby zwracające się do medium? - Jakie znaczenie miały seanse dla ludzi, do których były kierowane? - Czy współczesna medycyna rzuca nowe światło na metody leczenia, jakie polecał Cayce? Edgar Cayce o uzdrawianiu Spis treści: Przedmowa. Wstęp SEANSE PRZEPROWADZONE PRZEZ EDGARA CAYCE'A: PRZYPADKI UZDROWIEŃ Rozdział l KOBIETA, KTÓRA ZAMIENIAŁA SIĘ W KAMIEŃ. Komentarz medyczny SCLERODERMA Rozdział 2 PRZYJACIEL WYRWANY ŚMIERCI Komentarz medyczny PACIORKOWIEC Rozdział 3 CIĘŻKA PRÓBA Komentarz medyczny ZABURZENIE KOORDYNACJI. Rozdział 4 PUNKT ZWROTNY Komentarz medyczny ZAPALENIE OTRZEWNEJ, GANGRENA. Rozdział 5 BABCIA SPROWADZA POMOC Komentarz medyczny ZAPALENIE UCHA Rozdział 6 POWIEDZ IM, ŻE CHROMI CHODZĄ Komentarz medyczny CHOROBA PERTHE'A Rozdział 7 KEN NIE MUSI IŚĆ NA OPERACJĘ Komentarz medyczny ZAPALENIE WYROSTKA Rozdział 8 ARTRETYZM U NASTOLATKI, Komentarz medyczny ARTRETYZM Rozdział 9 LEONORE DOŚWIADCZA ŁASKI. Komentarz medyczny BEZPŁODNOŚĆ Rozdział W MAJOWA CHOROBA. Komentarz medyczny OSŁABIENIE Rozdział 11 NAZWIJCIE TO CUDEM Komentarz medyczny PORAŻENIE MÓZGOWE Rozdział 12 „BO ŻYCIE JEST SŁUŻBĄ". Komentarz medyczny PARALIŻ..." DZISIAJ. Od zarania dziejów ludzie byli świadomi potęgi barw, drogich Kamieni i kryształów, mogącej odmienić nasze życie. W swoich słynnych "odczytach" Edgar Cayce rzuca światło na ich doniosłe znaczenie dla rozwoju ludzkiej psychiki. Pisząc zarówno o odczytach, jak i własnych odkryciach, Dan Campbell przedstawia rozważania Cayce'ego o właściwościach kamieni szlachetnych i kolorów, jak również otaczających je fascynujących starożytnych wierzeniach oraz ich obecnym praktycznym wykorzystaniu. Ta książka uczy, jak rozpoznać i zużytkować moce kolorów, kamieni i kryształów w celu lepszego zharmonizowania się - fizycznie i duchowo - z naturalną i psychiczną sferą codziennego życia. Spostrzeżenia Edgara Cayce'ego z zakresu zdrowia, odżywiania, snów, ESP i innych, uczyniły z niego jasnowidza o największym prestiżu. Leczenie kolorem - fragment książki Leczenie kolorem Pomysł, że światło słoneczne zawiera w sobie siły wzmacniające i lecznicze miał swoich zwolenników już w odległej przeszłości - być może wcześniej, niż sięgają udokumentowane zapisy. Wiadomo, iż starożytni Egipcjanie wierzyli, że Słońce jest źródłem energii i uzdrawiania; i podpisywali się pod tezą, że predyspozycje emocjonalne są powiązane z kolorami. Babilończycy i Rzymianie zażywali kąpieli słonecznych, a Persowie praktykowali pewne formy terapii światłem i kolorem. Celsus zauważył wartość leczniczą koloru, a lekarz grecki Galen snuł domysły co do roli koloru w powiązaniu ze zmianami fizycznymi ciała. Avicen-na z Arabii, który był nie tylko lekarzem, ale skłaniał się także ku mistycyzmowi, badał choroby i sposoby leczenia z uwzględnieniem kolorów. U schyłku Średniowiecza na scenie medycznej pojawił się szwajcarski lekarz i alchemik Paracelsus. Jego głębokie zainteresowanie alchemią służyło jako środek do odkrycia skutecznych lekarstw. Swoim pacjentom przepisywał na przeróżne dolegliwości roztwór złota. Wierzył, że choroba i złe samopoczucie jest rezultatem braku równowagi, który leczył za pomocą muzyki i koloru, inwokacji i zaklęć, ziół i poprzez uregulowanie diety. Według Paracelsusa, medycyna powinna uwzględniać w sobie również rozważania duchowe i boskie wpływy. W czasach nam bliższych, w 1878 roku Edwin D. Bab-bitt opublikował jeden z najobszerniejszych raportów na temat terapii kolorem. Jego The Principles ofLight & Color wstrząsnęło ówczesnym światem medycznym, ponieważ, jak stwierdził jeden z jego współczesnych: „Babbitt jest orędownikiem zmiany obecnego systemu terapeutycznego, co równa się rewolucji..." Często stosował przyrząd zwany chromosoczewką. Chromosoczewka, okrągły, butelkowaty zbiornik o wypukłej powierzchni, wykonana była ze szkła o różnych barwach, także bezbarwnego. Wypełniona wodą, służyła jako środek do przenikania pożądanego koloru w obszar ciała objętego chorobą, po ustawieniu soczewki pomiędzy pacjentem a światłem. Uznawano, iż po pewnym czasie naświetlania słonecznego woda w zbiorniku zostaje naładowana pewnymi cząstkami ze światła, stosownie do koloru szkła. Zatem solaryzowana woda „sama staje się wybitnie lecznicza, do użytku wewnętrznego w razie potrzeby". Chromatycznie sprowadzało się to do zasady, że podobne przyciąga podobne. Na przykład, promienie przefiltrowane przez żółte szkło przyciągają fosfor, sód, żelazo, węgiel i inne ożywiające pierwiastki w czystej formie. Czerwone promienie wzbogacają wodę w żelazo, cynk, stront i inne. Oczywiście do budowy soczewek używano także innych kolorów, szczególnie niebieskiego i purpurowego. Babbitt utrzymywał, że zewnętrzne stosowanie soczewek działa bardziej skutecznie na błony surowicze, podczas kiedy picie solaryzowanej wody wspomaga błony śluzowe. Wysnuł teorię, według której kombinacja obu sposobów leczenia stymulowała przepływ pozytywnych i negatywnych sił przez ciało. Wnioskował, że tak jak rośliny kiełkują w wyniku elektrycznych kolorów, wzbogacających je w pierwiastki chemiczne, tak też działają kolory, przyciągając do ciała uzdrowicielskie siły. Aby podbudować swoje koncepcje, wystąpił z pomysłowym wyjaśnieniem mechanizmu działania „zwykłego atomu". Atom Babbita był wirującym derwiszem sił przepływających w poskręcanych w zawiły sposób spiralach i wirach, przez które przechodzi eter - w podobny sposób, jak silnik odrzutowy wsysa powietrze podczas fazy ssania, i wypiera je w fazie wydechu. Spirale przedstawiają kolory, które opisuje Babbitt jako elektryczne i termiczne. Większe spirale zawierały kolory termiczne, takie jak czerwony lub pomarańczowy, a w miarę, jak stawały się mniejsze, zmieniały barwy na elektryczne, jak indygo i fiolet. Atom ten, jak rozumował Babbitt, składał się z mniejszych atomów, i gdyby był wielkości ludzkiej głowy, jego siły byłyby wystarczające do zrównania z ziemią Nowego Jorku. Na przestrzeni dziewiętnastego wieku na scenie pojawili się liczni praktycy chromoterapii, a między nimi bez wątpienia kilku oszustów. Prawdziwi terapeuci stosowali się do dyktatu kolorów, skrupulatnie uwzględniając każdy szczegół. Powszechna metoda leczenia polegała na umieszczaniu w oknach kolorowych szybek szklanych i kąpielach słonecznych pacjentów w promieniach światła, które przez nie przeświecało. W niektórych formach kuracji używano więcej, niż jednego koloru. Ischias, na przykład, wymagał zastosowania razem niebieskiego i białego koloru na niższe partie kręgosłupa. Na ogólne osłabienie zaleca się naświetlenie pomarańczowym, a następnie zielonym kolorem pnia mózgu i splotu słonecznego. Zwykle przepisywano serie zabiegów i naświetlania ograniczone do stosunkowo krótkich okresów. Co do samego światła, Cayce podkreślał, iż jego zbyt wielka ilość działa bardziej negatywnie, niż zbyt mała, ponieważ światło i tak przenika przyrodę. Radził, aby ludzie unikali zbyt dużej aktywności poza domem w środku dnia: „Jako że słońce... między jedenastą trzydzieści a drugą zawiera zbyt wielką ilość aktywnego promieniowania, co sprzyja siłom działającym destrukcyjnie na krążenie powierzchniowe..." (934-2). Jeżeli chodzi o liczbę praktykujących, chromoterapia wyraźnie straciła na znaczeniu na przełomie wieków. [...] Edgar Cayce o leczeniu energią kolorów kryształami i kamieniami Spis treści: Wprowadzenie Słowo wstępne Część I 1. Świat jest kolorowy 2. Naświetlenie problemu 3. Taniec kolorów 4. Domena oczu 5. Osobisty wymiar koloni 6. Leczenie kolorem 7. Kolory endokrynowe i planety 8. Odkrycie aury Część II 1. Mistyczne moce kamieni 2. Kamienny most 3. Znaczenie kamieni dla ducha 4. Kamienie ważne dla umysłu i ciała 5. Wpływ metali 6. Kod krystaliczny i kamień z Atlantydy 7. Kolory kamieni Dzisiaj W swoich transach medialnych Edgar Cayce diagnozował rozmaite choroby, począwszy od artretyzmu i nowotworów, do padaczki. Wiele z jego metod znalazło potwierdzenie we współczesnej medycynie. W książce tej wykorzystano dziewięć tysięcy zarejestrowanych odczytów, aby stworzyć na ich podstawie encyklopedię uzdrawiania, zawierającą opisy niemal dwustu chorób, takich ka przeziębienia, zaburzenia nerwowe, nowotwory... Książka Edgar Cayce i tajemnice wszechświata odsłania przed Czytelnikiem niezwykle istotne tajemnice, które - raz wykorzystane - mogą radykalnie odmienić nasze życie. To wspaniała praca Lin Cochran, długoletniej adeptki wiedzy Cayce`a, ujawniająca podstawowe zasady rządzące naszym jestestwem i sposobem podejmowania decyzji, naszą pracą i przyszłością, kształtowaną przez siły, których działania zazwyczaj nie postrzegamy. Od kwestii relacji międzyludzkich po sposób pokonywania lęków - praca ta odkrywa kanał łączący twoją świadomość z prawami wszechświata, w którym żyjesz. Pokazuje również, w jaki sposób Edgar Cayce zyskiwał wgląd w nasz ukryty ogromny potencjał. Odczyty Edgara Cayce`a zasadniczo dotyczące wykorzystywania potencjału fizycznego w sferze uzdrawiania, snów, ESP, reinkarnacji, religii - i samospełnienia - uczyniły go najbardziej uznanym jasnowidzem naszych czasów. Edgar Cayce, nazywany "śpiącym prorokiem" jest też najsłynniejszym jasnowidzem i uzdrowicielem naszych czasów. Wszechstronna, obszerna wiedza jego "odczytów" nadal czeka na wyjaśnienie. Jednym z mniej znanych aspektów przekazów Cayce'a pozostaje zawarte w nich przesłanie filozoficzne. W tej książce wybitny indyjski wykładowca Ishwar C. Sharma odkrywa głębokie podobieństwa między przesłaniem Cayce'a, a mądrością starożytnych Indii. Koncentruje się głównie na karmie, reinkarnacji i medytacji, argumentach na rzecz istnienia duszy. Odnalezione podobieństwa tworzą most łączący systemy wierzeń Wschodu i Zachodu. Książkę wieńczy synteza filozofii Cayce'a i hinduizmu, pozwalająca rozpoznać Świadomość Chrystusa, jako wyzwolenie z cyklu karmicznego. Można dużo jeść i być niedożywionym. Można dużo jeść i nie być otyłym. Dlaczego zdrowo wyglądający ludzie często zapadają na różne infekcje? Dlaczego rodzą się chore dzieci? Takich pytań jest bardzo wiele, a przyczyna jest tylko jedna - brak rzetelnej wiedzy o odżywianiu. Rezultaty wieloletnich badań instytutów żywieniowych, wsparte przekazami Edgara Cayce dają nam wiedzę, dzięki której żywność staje się dla nas lekiem i zapewnia zdrowie na długie lata życia. Medycyna konwencjonalna w coraz pełniejszym zakresie wykorzystuje readingi Edgara Caycego, bowiem dochodzimy do przekonania, że jedyne leczenie komplementarne - holistyczne gwarantuje nam pełne uzdrowienie. Księga zdrowia Edgara Caycego to niezbędny zakres wiedzy, jak żyć długo i zdrowo. W organizmie człowieka codziennie zachodzą bardzo skomplikowane procesy biochemiczne. Sposób odżywiania i odpowiedni dobór potraw mają zasadniczy wpływ na zdrowie. To od nas zależy, od naszej wiedzy i postępowania, czy pomagamy organizmowi, czy stwarzamy przeszkody. Możemy uchronić się przed chorobą, a jeżeli zachorujemy - wydatnie pomóc organizmowi w wyleczeniu. Mamy do wyboru , zdrowie lub chorobę. Wiadomo już, że Edgar Cayce prostymi homeopatycznymi środkami i odpowiednią dietą potrafił skutecznie leczyć niemal wszystkie choroby, również te uznane powszechnie za nieuleczalne. Książka posłuży w poszerzeniu znanych nam już możliwości leczniczych, w profilaktyce zdrowotnej i poprawieniu samopoczucia. Wiedza o wcześniejszych cywilizacjach spoczywa na dnie oceanu i jest pokryta grubą warstwą mułu. Dla akademickich archeologów jest niedostępna i dlatego oficjalnie cywilizacja zaczyna się od neolitu, stanowiącego okres przejściowy między epokami kamienia i brązu (ok. 5400-1800 Tymczasem dzięki wyjątkowym zdolnościom Edgara Caycego mamy możliwość poznania dziejów ludzkości od czasów pojawienia się człowieka na Ziemi poprzez cywilizacje, które istniały setki tysięcy lat temu, a ich ślady zachowały się tylko w legendach. Co więcej, już od wczesnych początków ludzkości wielki Mistrz Jezus chodził między ludźmi i nauczał. Największy mistyk Ameryki, leczył choroby uznawane za nieuleczalne, odsłonił tajemnice minionej przeszłości, przewidział krach na giełdzie w 1927 roku i nastanie światowego kryzysu, przepowiedział początek i koniec II wojny światowej, śmierć prezydenta Roosvelta i zamach na prezydenta Kennedy'ego oraz zbliżające się zmiany Ziemi. Obecnie z jego bogatego zbioru przekazów zwanych ridingami korzystają nie tylko naukowcy, ale również wszyscy, którzy dbają o swoje zdrowie i ciekawi ich los człowieka na Ziemi. PromocjeHere they are: "The 44th US president would be black and he would be the last one. The 44th US President will pull the nuclear trigger." In 1939, Edgar Cayce predicted the deaths of two presidents, saying: “You are to have turmoil — you are to have strife between capital and labor. You are to have a division in your own land W dzisiejszym świecie, różnego rodzaju proroctwa i wizje końca świata zyskują na znaczeniu w oczach zainteresowanych nimi mas ludzi. Tym bardziej warto poznać historię proroctw Edgara Cayce'go, jasnowidza, którego bez większej przesady można nazwać XX wiecznym Nostradamusem. Słynny śpiący prorok z USA zapadał w specjalne transe, w czasie których miewał wizje dotyczące przyszłości świata. Opowiadał w nich o zbliżającej się katastrofie, która ma przypominać skalą biblijny potop. Zgodnie z jego przewidywaniami "wystąpią morza i oceany, zatrzęsie się ziemia i zginą miliony". Cayce wywoływał swoje wizje podczas seansów hipnotycznych. Tą metodą sam odblokował się po afazji, jakiej doznał w wieku 20 lat. Wiele z jego przekazów do dzisiaj jest wydawanych w formie książkowej. Jedną ze słynniejszych przepowiedni Cayce’go była wizja wielkiego krachu na giełdzie Wall Street 24 października 1929 roku. Jak się okazało, w tym dniu rzeczywiście nastąpiło załamanie na giełdzie, wybuchła ogromna panika a po dziś dzień zdarzenie to jest określane jako „czarny czwartek”. Efektem było długoterminowe załamanie finansowe całego kraju. Co więcej, Edgar Cayce przepowiedział także śmierć prezydenta Roosvelta oraz zamach na Kennedy’ego, a także to, że po śmierci tego prezydenta Ameryka uwikła się w wojnę w Wietnamie. Cayce twierdził, że przyszłość nie jest zdeterminowana, ponieważ element losowości daje nasza wolna wola. Oznacza to, że jego wizje na temat niektórych wydarzeń mogą się okazać nietrafione, gdy splot specjalnych okoliczności wpłynie również na nie. Ze słów Edgara Cayce'go wynika, że wielki kataklizm jest zjawiskiem cyklicznym. W swoich seansach często wspominał o Atlantydzie, która również miałaby zostać zatopiona w wyniku wielkiej katastrofy. Według niego powódź, która tego dokonała, była wywołana przebiegunowaniem pola magnetycznego naszej planety. Opowiadał również o zapomnianej historii ludzkości oraz twierdził, że Atlanci próbowali przekazać nam informacje o cyklicznym kataklizmie czego rezultatem jest szereg kompleksów odnajdywanych na całym świecie, a zaprojektowanych do przetrwania potopu. Wspominał on o takich obiektach jak Sfinks, piramidy w Gizie oraz budowle na Jukatanie w Meksyku. Ponadto, jasnowidz dostrzegał możliwość trzeciej wojny światowej i często przed nią przestrzegał. Jej źródło widział co ciekawe w państwa arabskich i w rejonie Zatoki Perskiej. Zwróćmy uwagę, że przewidzenie tego typu rozwoju wypadków na świecie i to w latach czterdziestych XX wieku było wyczynem który sam w sobie jest wart uznania. Gdy patrzy się sytuację na Bliskim Wschodzie oraz wzrost niepokojów społecznych na całym świecie można powiedzieć, że następuje jakaś globalna zmiana świadomości ludzkości. Pytanie brzmi, gdzie może ona nas zaprowadzić? Śpiący prorok przepowiadał też znaczny wzrost aktywności wulkanicznej zwłaszcza w obszarze wulkanu Etna i na Wezuwiuszu, ale też na obszarze USA. Twierdził też, że w okresie poprzedzającym katastrofalny kataklizm przepowiadany na przyszłość, dojdzie do znacznego wzrostu aktywności sejsmicznej. Oczywiście, śpiący prorok dostrzegał też pozytywne strony nadchodzących przemian. Sugerował że tak zwaną "Złotą Erę Ludzkości" będą poprzedzały dziwne zmiany pogody, susze, fale pływowe a nawet głód. Cayce mówił, że znacznie wzrośnie poziom oceanów. Uważał, że przebiegunowanie zacznie się w 1998 roku, ale na początku ludzkość tego nie zauważy. Widocznym znakiem miały być topniejące pokrywy lodowe, które spowodują wzrost poziomu morza i zalanie wielu obszarów przybrzeżnych. Wydaje się, że właśnie te procesy widzimy w czasach dzisiejszych. Edgar Cayce przepowiadał, że na Atlantyku i na Pacyfiku pojawią się nowe obszary Ziemi a linia brzegowa ulegnie zupełnemu przeorganizowaniu. Przewidział, że duża część Japonii "zniknie w morzu". Bez wątpienia tego typu przepowiednie brzmią niezwykle, ale powinno się podchodzić do nich z pewną dozą dystansu. Jakby nie patrzeć, śpiący prorok przepowiadał także ponowne pojawienie się Atlantydy oraz komnaty wiedzy w piramidzie Cheopsa. Jego zdaniem ludziom uda sie dotrzeć do tej komnaty i uzyskać dostęp do nieograniczonej ilości wiedzy o ludzkości. Śpiący Prorok wspominał, że jest to starożytna wiedza Atlantów, która na początku nowego wieku ujrzy światło dzienne. Jak dobrze nam wiadomo nic takiego nie miało miejsca. A może nie miało jeszcze miejsca?
Edgar Cayce made his name in the first half of this century in America as a psychic healer; perhaps the greatest that the United States ever produced. During his lifetime he was credited with assisting thousands of people suffering from all manner of ailments. But there was also a lesser known aspect to Cayce's psychic revelations.Stefan OssowieckiPrzepowiednia II Wojny Światowej Przepowiednie i wizje Stefan OssowieckiStefan Ossowiecki, polski inżynier, który wyspecjalizował się w zjawiskach pozazmysłowych, urodził się 22 sierpnia 1877 w Moskwie, a 5 sierpnia 1944 został zabity w Warszawie podczas powstania warszawskiego. Był jasnowidzem oraz telepatom. Jego paranormalne zdolności były potwierdzane przez sporą liczę osób z jego towarzystwa. Według świadków posiadał zdolności telepatii, telekinezy, bilokacji, eksterioryzacji, a także postrzegania aury. Ossowiecki swoje nadprzyrodzone zdolności, po raz pierwszy, zaobserwował w wieku 14 lat. Wtedy zauważył, że potrafi odczytywać myśli ludzi wokół siebie. Zdolność jasnowidzenia i pozostałe umiejętności pojawiły się dopiero po dłuższym czasie – w trakcie studiów. Przez wiele lat Stefan Ossowiecki organizował i przewodniczył seansom spirytystycznym. Zbierały one ogromną publiczność, potrafiło w nich uczestniczyć wiele znanych osobowości np. Paderewski czy sam Józef Piłsudski. Wśród jego niezwykłych zdolności było odczytywanie ukrytych dokumentów. Niezależnie czy znajdował się on w kopercie, skrzyni czy pancernej szafie, Stefan Ossowiecki potrafił odczytać co się na nim znajduje. Mogły znajdować się tam teksty, ciągi liczb czy skomplikowane grafiki. Przepowiednia II Wojny Światowej Najbardziej znana przepowiednia Ossowieckiego została opisana przez popularnego pisarza ówczesnych czasów Janusza Dybowskiego. Pisarz ten pisze w swoim pamiętniku, że latem 1939 roku Stefan Ossowiecki przewidział rychłe nadejście II Wojny Światowej, łącznie z jej katastrofalnymi skutkami. Początkowo, zarzucono Ossowieckiemu, że się pomylił, ponieważ podczas jednego z przyjęć zaprzeczył co by miała nadejść kolejna wojna. Zrobił to jednak, ponieważ obiecał generalnemu Inspektorowi Sił Zbrojnych, że tego nie przekaże do wiadomości publicznej. W swojej wizji jasnowidz przewidział, że Polskę przykryje gruz, krew i niezliczone łzy. W tej katastrofalnej wizji, wszyscy którzy o niej wiedzieli – widzieli jedno, to, że Polska odrodzi się lepsza i większa niż była ówcześnie. Jednak cena jaką wszyscy zapłacą będzie ogromna. Po rozpoczęciu wojny do jasnowidza zgłaszali się wojskowi oraz politycy z pytaniami jak potoczy się wojna. Jednak nigdy żadna odpowiedź nie została upubliczniona, ani przez Ossowieckiego ani przez polityków. Jednak bliscy z jego otoczenia potwierdzali, że miał on katastrofalne wizje, które potwornie go męczyły i nieustannie nawiedzały. Przepowiednie i wizje Istnieją potwierdzenia, że to właśnie Stefan Ossowiecki przewidział katastrofę samolotu z 1937 roku i wskazał poszukiwaczom jej miejsce. Jako miejsce katastrofy wskazał konkretne miejsce w bułgarskich górach. W tej samej katastrofie zginął Tadeusz Dmoszyński. Wśród jego przepowiedni znalazła się także jego śmierć. Zapowiedział swoim bliskim, że zostanie zamordowany, a jego ciała nie uda się odnaleźć. W tym wypadku także się nie pomylił. Jasnowidz został rozstrzelany podczas powstania warszawskiego, a jego ciała nie udało się nigdy odnaleźć. Do Ossowieckiego zgłaszało się wielu prywatnych ludzi, którzy pytali o swoją przyszłość. Wśród nich był np. śpiewak Smirnow. Jasnowidz przepowiedział mu, że w trakcie trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych pozna Rosjankę z którą zapragnie się ożenić. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ Stefan Osowiecki proroctwa
Stephen Poplin, M.A., calls himself a practical mystic. He is an astrologer, hypnotherapist, past life regressionist, Tarot reader and an interFaith minister. He is the author of several books on spirituality. He first moved to Virginia Beach, VA , in 1981 to study the Edgar Cayce readings. During his 9 years here, he gave talks at the A.R.E. on Astrology and the Cayce philosophy. He was also
Wielu jasnowidzów przepowiada, że w przyszłości część naszego kontynentu zostanie zatopiona wskutek podnoszącego się poziomu mórz Chaos pogłębią perturbacje polityczne i konflikty, a kumulacja problemów sprawi, że Europa, jaką znamy obecnie, przestanie istnieć Takie wizje odnaleźć można u najpopularniejszych i najbardziej trafnych proroków Edgar Cayce: "Europa zmieni się w mgnieniu oka" Edgar Cayce (1877-1945) - amerykański jasnowidz, słynął z tego, że wizje spływały na niego w transie przypominającym sen. Uzyskiwane w ten sposób przekazy nazywał "odczytami" (ang. readings), a za życia podyktował ich kilkanaście tysięcy. Cayce swoim darem służył potrzebującym, rozwiązując ich problemy życiowe lub zdrowotne (potrafił bowiem "przewidzieć chorobę" i zasugerować lekarstwo), a do jego klientów należeli Woodrow Wilson oraz Thomas Edison. Entuzjaści "Śpiącego proroka", jak nazywa się Caycego twierdzą, że przewidział on wielki kryzys, wybuch II wojny światowej, zamach na Kennedy'ego, upadek ZSRR, a nawet globalne ocieplenie. Rzeczy, które zapowiedział, a które jeszcze nie miały miejsca, obejmują z kolei odkrycie mitycznej Atlantydy, podniesienie się poziomu wód i zatopienie obszarów nadbrzeżnych oraz zniszczenie przez kataklizm Wschodniego Wybrzeża USA. Zdaniem Cayce'a zmiany dotkną także Europę: "Ziemia rozstąpi się w zachodniej części Ameryki. (…) Północna część Europy zmieni się w mgnieniu oka" - zapowiadał. Najbardziej zaskakuje jednak to, że zbawienie Europy i świata Cayce widział… w Rosji: "To stamtąd nadciągnie nadzieja dla ludzkości, ale nie od komunistów czy bolszewików. Nie! Będzie to wolność i życie obywatela dla obywatela. Wykrystalizowanie się tej sytuacji zajmie lata, ale Rosja znowu stanie się nadzieją świata". Ojciec Klimuszko: "Wody sięgną Polski" Ojciec Andrzej Czesław Klimuszko (1905-80) - słynny polski zielarz i ekstrasens miał dysponować uzdolnieniami parapsychicznymi od dziecka, ale w pełnej skali aktywowały się one u niego dopiero podczas II wojny światowej, kiedy został skatowany przez Niemców podczas pacyfikacji jednej z podradomskich wsi. Jakiś czas później zorientował się, że dostrzega towarzyszące ludziom "filmy z życia", z których mógł czytać jak z otwartej książki. Zakonnik miewał także wizje przyszłości Polski i świata, choć z racji tego, że nie napawały go optymizmem, niechętnie o nich opowiadał. Dla Europy wieszczył niszczycielski "potop" i konfrontację ze światem islamu: "Widziałem żołnierzy przeprawiających się przez morze na takich małych okrągłych stateczkach, ale po twarzach widać było, że to nie Europejczycy. Widziałem domy walące się i włoskie dzieci, które płakały. To wyglądało jak atak niewiernych na Europę. Wydaje mi się, że jakaś wielka tragedia spotka Włochy" - mówił. Klimuszko, podobnie jak Cayce, zapowiadał też podniesienie się poziomu mórz: "Zniknie pod wodą Rzym ze wszystkimi muzeami, z całą cudowną architekturą. Morze pokryje archiwa, wszystkie dokumenty opatrzone pieczęcią tajności już będą na zawsze utracone. (…) Te wody szły przez Niemcy aż tutaj. Sięgnęły Polski. Tu, gdzie jesteśmy dziś, będzie morze. Woda pokryje mój cmentarzyk" - zapowiadał. Alois Irlmaier: Śmierć ze Wschodu Alois Irlmaier (1895-1959) - bawarski jasnowidz z Freilassing zasłynął tym, że pomagał policji w rozwiązywaniu zagadek kryminalnych, a po wojnie, dzięki swojemu darowi, lokalizował zaginionych. Oprócz tego miewał wizje przyszłości świata, które przelatywały mu przed oczyma niczym "filmowe klatki". Centralne miejsce w przepowiedniach Irlmaiera zajmowała Europa, która, jego zdaniem, upadnie w wyniku konfliktu ze Wschodem. "Do okien i drzwi Bawarczyków będą zaglądać dziwni żołnierze. Ze wschodu nadejdzie ich czarna kolumna. Wszystko będzie się działo szybko. (…) Jadą czołgi, a ci, którzy nimi kierują, są pokryci śmiercią. Tam, gdzie się pojawią, nie ma nic: drzew ani ptaków, kwiatów, zwierząt czy trawy. Sama ziemia. Wiatr nawiewa od wschodu śmiercionośną chmurę. Nagle wschodnie armie upadają. Rzucają wszystko i uciekają na północ, ale stamtąd nie wracają. Nad Renem wszystko będzie miało swój finał. Będzie tak wielu zabitych, tysiące poczerniałych ciał" - przepowiadał. Baba Wanga: Wyludniona Europa Wanga - czyli Wangelia Pandiewa Guszterowa (1911-96), wizjonerka z Petricza, była w ojczystej Bułgarii, jak i w ZSRR prawdziwą celebrytką. Była niewidoma od młodych lat, gdy rzekomo została porwana przez trąbę powietrzną. Kiedy ją znaleziono, jej oczy były poranione - pełne piachu i pyłu, a przeprowadzona niedbale operacja nie pomogła w przywróceniu jej wzroku. Przepowiednie Wangi są bardzo kompleksowe i rozciągają się na kilka stuleci w przód (choć problemem pozostaje, ile z nich rzeczywiście wypowiedziała, a ile jej przypisano). Są też bardzo pesymistyczne, szczególnie dla Europy. Twierdziła ona przykładowo, że w drugiej połowie XXI w. wybuchnie kolejny ogólnoświatowy konflikt, w wyniku którego Stary Kontynent wyludni się. Bezpośrednim powodem upadku Europy będzie atak krajów arabskich, a do lat 40. ob. wieku nasz kontynent ma znaleźć się - zdaniem Wangi - pod całkowitym panowaniem muzułmańskim. Benjamin Solari Parravicini: "Schyłek Europy" Benjamín Solari Parravicini (1898-1974) był argentyńskim malarzem, który w 1932 r. odkrył w sobie zadziwiające zdolności mediumiczne. Mieszkańcy "innego wymiaru" przekazywali mu krótkie wiadomości, które artysta utrwalał w postaci charakterystycznych "psychografii" - sporządzanych naprędce rysunków, którym towarzyszyły notki o nadchodzących wydarzeniach. Zwolennicy Parravicineigo twierdzą, że już pod koniec lat 30. otrzymał on przekazy zapowiadające upadek Hitlera, zimną wojnę, lot człowieka w kosmos, a nawet pojawienie się "latających talerzy" (zdaniem Argentyńczyka, kontakt z obcymi ma być jednym z przełomowych wydarzeń nadchodzącego okresu). Z rzeczy, które dopiero mają się wydarzyć, Parravicini przewidywał wielki kataklizm, który "był zapowiadany, ale w który nie wierzono" oraz "ostateczny konflikt", który rozpętają Chiny i Rosja. Także dla Europy Parravicini nie miał dobrych wieści. W swoich krótkich i zwięzłych przepowiedniach zapowiadał, że "schyłek Europy rozpocznie się w 75" (jeśli miał na myśli rok 1975, wtedy miało miejsce w Wielkiej Brytanii pierwsze referendum nt. "Brexitu" - wyjścia kraju ze struktur europejskich). W przekazie z 1951 r. czytamy z kolei: "Upadek Europy. 66. Początek", a przepowiednia z 1968 wieszczy, że po nadejściu "godziny" rozpoczną się deszcze, które sprawią, że podniesie się poziom wód. Całości nieszczęść ma według jasnowidza dopełnić upadek papiestwa. Nostradamus: Wojna cywilizacji Aptekarz i matematyk Michel de Nostradame (1503-66) zwany Nostradamusem jest autorem słynnych "Centurii" - zbioru wierszowanych przepowiedni, w których opisał plagi, wojny i katastrofy czekające Europę. Swoje dzieło stworzył na podstawie analizy astrologiczne wspomagane podpowiedziami nadnaturalnego "instynktu" - przyznawał w liście do swojego mecenasa, króla francuskiego Henryka II. Głównym tematem "Centurii" jest konflikt Zachodu z islamem. Nostradamus pisze w nich o "wielkim Arabie maszerującym naprzód" oraz "człowieku wschodu, który ruszy do Galii i za Apeniny". Choć francuski profeta wspomina też o powodziach, suszach i dziwacznych bitwach, w których jego interpretatorzy dopatrują się opisu futurystycznych broni, nie wyznacza on daty końca świata. Jego zdaniem Ziemia będzie istniała co najmniej do roku 3797, który stanowi datę końcową jego przepowiedni mających jednak charakter uniwersalny i dających dopasować się do różnych sytuacji.f1ofOy. 26 453 326 281 125 270 233 64 321