Ale Pan stara się go skutecznie w ostatnich tygodniach "lansować". Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. ze skarłowaciałym móżdżkiem
rozdział 20 I mówił Bóg wszystkie te słowa a rzekł: 2 Jam jest Pan Bóg twój, którym cię wywiódł z ziemi Egipskiej, z domu niewoli. 3 Nie będziesz miął bogów innych przede mną. 4 Nie czyń sobie obrazu rytego, ani żadnego podobieństwa rzeczy tych, które są na niebie wzgórę, i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. 5 Nie będziesz się im kłaniał, ani im będziesz służył; bom Ja Pan Bóg twój, Bóg zawistny w miłości, nawiedzający nieprawości ojców nad syny w trzeciem i w czwartem pokoleniu tych, którzy mię nienawidzą; 6 A czyniący miłosierdzie nad tysiącami tych, którzy mię miłują, i strzegą przykazania mego. 7 Nie bierz imienia Pana Boga twego nadaremno; bo się Pan mścić będzie nad tym, który imię jego nadaremno bierze. 8 Pamiętaj na dzień odpocznienia, abyś go święcił. 9 Sześć dni robić będziesz, i wykonasz wszystkę robotę twoję. 10 Ale dnia siódmego odpocznienie jest Pana Boga twego; nie będziesz czynił żadnej roboty weń, ty i syn twój, i córka twoja, sługa twój, i służebnica twoja, bydlę twoje, i gość twój, który jest w bramach twoich; 11 Bo przez sześć dni stworzył Pan niebo i ziemię, morze, i cokolwiek w nich jest, i odpoczął dnia siódmego; przetoż błogosławił Pan dzień odpocznienia, i poświęcił go. 12 Czcij ojca twego i matkę twoję, aby przedłużone były dni twoje na ziemi, którą Pan Bóg twój da tobie. 13 Nie będziesz zabijał. 14 Nie będziesz cudzołożył. 15 Nie będziesz kradł. 16 Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu świadectwa fałszywego. 17 Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego, ani będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani sługi jego, ani dziewki jego, ani wołu jego, ani osła jego, ani żadnej rzeczy bliźniego twego. 18 Tedy wszystek lud widząc gromy, i błyskawice, i głos trąby, i górę kurzącą się, to widząc lud cofnęli się, i stanęli z daleka; 19 I mówili do Mojżesza: Mów ty z nami, a będziemy słuchać; a niech nie mówi do nas Bóg, byśmy snać nie pomarli. 20 I odpowiedział Mojżesz ludowi: Nie bójcie się; bo aby was doświadczył, przyszedł Bóg, żeby bojaźń jego była przed obliczem waszem, byście nie grzeszyli. 21 Stał tedy lud z daleka; a Mojżesz przystąpił do ciemnej mgły, w której był Bóg. 22 I rzekł Pan do Mojżesza: Tak powiesz synom Izraelskim: Wyście widzieli, żem z nieba mówił do was: 23 Nie będziecie czynić przy mnie bogów srebrnych, ani bogów złotych nie będziecie sobie czynić. 24 Ołtarz z ziemi uczynisz mi, a ofiarować będziesz na nim całopalenie twoje, i spokojne ofiary twoje, owce twoje, i woły twoje; na któremkolwiek miejscu pamiątkę uczynię imienia mego, przyjdę do ciebie, i będęć błogosławił. 25 A jeźli ołtarz kamienny uczynisz mi, nie buduj go z ciosanego kamienia; bo jeźlibyś żelazne naczynie twoje podniósł nań, splugawisz go. 26 Nie będziesz wstępował po stopniach do ołtarza mojego, aby nie była odkryta nagość twoja przy nim.
7) Nie kradnij. 2) Nie będziesz brał imienia Pana Boga Twego nadaremno. 6) Nie cudzołóz. 4) Czcij ojca swego i matkę swoją. 3)Pamiętaj abyś dzień święty święcił. 5) Nie zabijaj. 1) Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną. Jam jest Pan Bóg Twój,który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Dekalog.
„Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli”. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną. Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. Czcij ojca swego i matkę zabijaj. Nie cudzołóż. Nie kradnij. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. Nie pożądaj żony bliźniego żadnej rzeczy, która jego jest.
Jam jest Pan Bóg twój, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. 1.Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. 2.Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno. 3.Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. 4.Czcij ojca swego i matkę swoją. 5.Nie zabijaj. 6.Nie cudzołóż. 7.Nie kradnij. Szczęść Boże! Moi Drodzy, wszystko, co dobre – jak mówią – szybko się kończy. I właśnie dzisiaj kończy się nasz pobyt w Szklarskiej Porębie. Wyjeżdżamy wczesnym popołudniem. Ja co prawda zamierzam tu za tydzień przyjechać z Rodziną – w tym także z Księdzem Markiem, przyjeżdżającym już niedługo na urlop do Polski – ale każda Ekipa tworzy swoją własną atmosferę i każdy pobyt zaznacza się w inny sposób w historii tego Domu, do którego od lat przybywamy. Serdecznie dziękuję naszym Gospodarzom za gościnę, wszystkim Uczestnikom za tworzenie tej dobrej atmosfery, a Wam – za duchową łączność. Gaudium et spes! Ks. Jacek Piątek 16 Tygodnia zwykłego, rok I, Wspomnienie Św. Kingi, Dziewicy, do czytań: Wj 19,17;20,1–17; Mt 13,18–23 CZYTANIE Z KSIĘGI WYJŚCIA: Mojżesz wyprowadził lud z obozu naprzeciw Boga i ustawił u stóp góry. Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: „Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie. Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią. Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i strzegą moich przykazań. Nie będziesz wzywał imienia Pana Boga twego do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy. Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci twego Pana Boga. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. Bo w sześciu dniach uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty. Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą twój Pan Bóg da tobie. Nie będziesz zabijał. Nie będziesz cudzołożył. Nie będziesz kradł. Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek. Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego”. SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MATEUSZA: Jezus powiedział do swoich uczniów: „Posłuchajcie, co znaczy przypowieść o siewcy. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze. Posiane na miejsca skaliste oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; ale nie ma w sobie korzenia, lecz jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje. Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne. Posiane w końcu na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny”. Treść pierwszego dzisiejszego czytania to najbardziej podstawowy i zasadniczy kodeks moralny, jakim posługiwała się kiedykolwiek ludzkość. Dziesięć Przykazań Bożych to drogowskaz nie tylko dla tych, którzy wierzą w Boga i uznają Jego władzę nad światem, ale w ogóle dla tych wszystkich, dla których coś znaczy ludzka godność i uczciwość, prawda i miłość… Kodeks ten zawiera bowiem w sobie zasady, którymi powinien kierować się każdy człowiek – jako człowiek! Wiemy jednak, że przestrzeganie owych przepisów napotykało na trudności zarówno wtedy, kiedy Bóg ogłosił je swemu ludowi – jak i dzisiaj. A ostatnio – trudności te są jakby coraz większe… Widzimy – niestety – że dzisiaj ludzie coraz częściej odchodzą właśnie od tych najbardziej podstawowych i oczywistych zasad moralnych. Czyżby trzeba było podjąć dzieło wyjaśnienia ich od nowa? Słyszymy dzisiaj, we fragmencie z Księgi Wyjścia, że niektóre przykazania zostały omówione szerzej i dokładniej. Pozostałe natomiast – tylko wyliczono. Wydaje się jednak, że my dzisiaj musimy sobie wszystko raz jeszcze od nowa uświadomić i przypomnieć, raz jeszcze – w sposób absolutnie podstawowy i nie budzący żadnych wątpliwości; w sposób wolny od jakichkolwiek niedopowiedzeń – od podstaw wytłumaczyć. Bo sprawy, które dla wszystkich do tej pory były oczywiste, dzisiaj dla wielu nie są oczywiste. Dlatego tak, jak Jezus cierpliwie tłumaczył dziś swoim Apostołom znaczenie przypowieści, którą chwilę wcześniej opowiedział, tak trzeba, abyśmy sięgali coraz częściej czy to do Katechizmu Kościoła Katolickiego, czy do różnych dobrych artykułów lub komentarzy, czy też sami podejmowali rozmowy na ten temat, aby naprawdę dogłębnie raz jeszcze uświadomić sobie, o co chodzi w poszczególnych przykazaniach. Z pewnością, pomocą do tego typu refleksji będzie rachunek sumienia, czyniony solidnie przed każdą Spowiedzią. Jeżeli posłużymy się przy tym pytaniami, zapisanymi w książeczce do nabożeństwa, to łatwo dostrzeżemy, iż są one ułożone właśnie według Dekalogu. Przy czym jest to zawsze takie głębsze ujęcie, nie polegające tylko na odniesieniu do przykazania w jego podstawowym brzmieniu, ale do przesłania, jakie każde z przykazań w sobie zawiera. Stąd też tak ważnym jest, aby zawsze taki dokładny rachunek sumienia czynić. I żeby w osobistej refleksji odkrywać, czego Bóg uczy, co nakazuje, a czego zabrania w poszczególnych przykazaniach. Bo przecież – odmawiając pacierz – praktycznie codziennie powtarzamy cały Dekalog. Czy jednak zawsze myślimy nad tym, co mówimy? Czy nie jest to tylko bezwiedne powtarzanie słów – jak niektórzy określają: „suchych formułek” – podczas gdy są to podstawowe zasady naszego nie tylko chrześcijańskiego, ale i ludzkiego życia?… Czy Dziesięć Przykazań nie staje się w ten sposób ziarnem, które pada na ziemię skalistą? Pięknym przykładem życia według Dekalogu i wprowadzania go w realia codzienności jest postawa Patronki dnia dzisiejszego, Świętej Kingi. Urodziła się ona w roku 1234 jako córka króla węgierskiego Beli IV. Była siostrą Świętej Małgorzaty Węgierskiej i Błogosławionej Jolanty. Została żoną Bolesława Wstydliwego, z którym współdzieliła dole i niedole długiego i trudnego panowania, będąc prawdziwą matką biednych i wszystkich strapionych. Po śmierci męża wstąpiła do ufundowanego przez siebie klasztoru klarysek w Starym Sączu, łącząc z duchem surowej pokuty wewnętrzną franciszkańską radość z cierpień i trudności życiowych. Zmarła w Starym Sączu 24 lipca 1292 roku. Kult jej rozpoczął się zaraz po śmierci. Beatyfikacja nastąpiła jednak dopiero 10 czerwca 1690 roku. A chociaż dekrety, wydane przez Papieża Urbana VIII, zalecały w sprawach beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych jak najdalej posuniętą ostrożność i surowość, to jednak kult świątobliwej Księżnej ciągle się rozwijał. Sam fakt porzucenia przez nią świata i jego rozkoszy, oraz fakt wstąpienia do najsurowszego zakonu żeńskiego był dowodem heroicznej świętości Kingi. Pamięć dzieł miłosierdzia chrześcijańskiego, jak również instytucji pobożnych, których była fundatorką, były bodźcem tegoż kultu. Kinga była powszechnie czczona przez okoliczny lud jako jego szczególna Patronka. Do jej grobu napływali nieustannie pielgrzymi. Dlatego w 1999 roku Papież Jan Paweł II ogłosił ją Świętą. Jej życie jest potwierdzeniem tego, że przykazania Dekalogu nie są jedynie formułą do powtarzania lub zapisem na papierze. W jej życiu Dekalog stał się ziarnem, które wsiane w żyzną glebę jej serca, przyniosło plon stokrotny… W tym kontekście zastanówmy się: – Na ile uważnie i świadomie wypowiadam Dziesięć Przykazań Bożych? – Czy według Dekalogu przeprowadzam rachunek sumienia przed każdą Spowiedzią? – Czy poprzez refleksję, lekturę i rozmowę staram się coraz bardziej rozumieć znaczenie poszczególnych przykazań? Posiane w końcu na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny…
  1. Оψቷቀխвро ехузва
  2. ሬሮኞጥвоփ պуቅω հицօձըզሢ
    1. Утθբи ጩևщ ጹоմև
    2. И ըժум
    3. Раσэጊук фест уз
  3. Ебрխኽቢ θνа
  4. Րፆղιвс еረሽφ
1. Przed sądem Kajfasza powiedziałeś, że jesteś Synem Boga Błogosławionego. Przed trybunałem Piłata potwierdziłeś, że jesteś królem, a królestwo Twoje nie jest z tego świata. W ten sposób jeszcze raz powtarzasz wszystkim: Jam jest Pan Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej Nie będziesz miał obcego boga
Konferencja III "Jam jest Pan, Bóg Twój..." (Wj 20, 2) "Jam jest Pan, Bóg Twój, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej z domu niewoli" (Wj 20, 2). Są to słowa, które chyba każdy z nas odmawia codziennie w pacierzu przed "dziesięcioma przykazaniami". Wypowiada je sam Dawca Prawa - Jahwe. Nie są one jednak tylko prostym wprowadzeniem w tekst dziesięciorga przykazań. Z naciskiem przypominają o Sprawcy wyzwolenia Izraela z niewoli - Bogu Jahwe. Owe dziesięć słów do Niego mają przecież prowadzić. 1. Niewola w Egipcie. W Egipcie Izraelici znaleźli się uciekając przed głodem i suszą. Znana jest historia Józefa, którego bracia sprzedali kupcom zdążającym do Egiptu. Tam udało mu się uwolnić z niewoli i wspiąć po szczeblach władzy aż do urzędu zarządcy państwa. Ta posada umożliwiła przybycie tam całej Jego rodzinie, w czasie, gdy w Kanaan panowała susza. W ciągu 400 lat społeczność ta rozrosła się dość znacznie i dlatego Egipcjanie zaczęli wykorzystywać ich do niewolniczej pracy. Ciągle jednak pozostawali narodem wolnym i szczególną własnością Jahwe. Bóg zatem widząc ich cierpienie postanowił ich od niego uwolnić. Tak to nabiera rozmachu wydarzenie, które wstrząsa nie tylko historią, ale zrębami postawy duchowej ludzkości. Żydzi, co roku wspominają to wydarzenie, jako ich narodowo - religijną historię, ma ona jednak swoje konsekwencje o wiele głębiej, bo dziedzinie ducha, nie tylko Żydów, lecz wszystkich bez wątpienia ludzi. Cała żydowska duchowość oparta jest na nieustannym wspominaniu wyjścia z niewoli w Egipcie. Układ świąt jest dokładnym odwzorowaniem wydarzeń, które miały miejsce podczas wędrówki do Ziemi Obiecanej. Taki stan rzeczy określa sposób myślenia o Bogu i Jego obecności wśród ludu. 2. Niewola "uwewnętrzniona" Słowo "wyjść" użyte jest w dwojakim znaczeniu: z jednej strony chodzi tu o wyjście, jako początek jakiegoś myślenia, rozumowania, z drugiej o faktyczną zmianę stanu rzeczy. Owa "zmiana stanu rzeczy" to na pewno wydarzenia historyczne, ale także wydarzenia, które dzieją się w historii życia każdego człowieka. Kiedy celebracja wydarzeń związanych z wyjściem z Egiptu zakorzeniła się już w świadomości Hebrajczyków, nastąpiło przeniesienie akcentu na niewolę wewnętrzną, która jest skutkiem grzechu. Ponieważ wolni byliśmy tylko przy Bogu, grzech pierwszych rodziców, staje się niedyspozycją, odłączeniem od Boga, które sprawia, że musimy ciągle się od czegoś uwalniać, jesteśmy w stanie "permanentnego wychodzenia z niewoli". Z tego stanu skutecznie uwalnia nas dopiero przejście, czyli Pasach, a w wersji spolszczonej pascha. Liturgia żydowska przygotowała Chrystusowi doskonałą glebę, na której mógł zasiać ziarno swojej ewangelii. Tą glebą staje się celebracja Pesach, czyli wyjścia Izraelitów z Egiptu. Jezus czyni z niej główną celebrację dla tych, którzy uwierzą w Jezusa, jako Mesjasza. 3. Pascha, czyli przejście Jak do tej pory mówiliśmy dość zewnętrznie o przejściu? Cały jednak problem polega na tym, że to każdy z nas ma doświadczyć takiej paschy i wyjścia ze swojej niewoli. Banałem będzie stwierdzenie, że naszą niewolą jest grzech. To wie nawet dziecko. Banałem będzie również stwierdzenie, że trzeba się od niego uwalniać. To również jest powszechnie wiadome. Te dwa stwierdzenia wyznaczają nasz ogólny stosunek do grzechu: trzeba się od niego uwalniać i to "uwalnianie" w zasadzie jest procesem, który kończy się z chwilą śmierci. Jak widzieliśmy jednak Pesach, to bardzo konkretne wydarzenie, które miało miejsce w historii. Nie chodzi bowiem o to, aby całe życie uwalniać się od grzechu i nigdy się nie uwolnić, ale aby się od niego uwolnić raz na zawsze. Obrazem takiej postawy jest postać mitycznego Syzyfa, który musi wtaczać kamień na wysoką górę i kiedy jest już prawie na samym szczycie jego kamień spada z powrotem na dół. W konsekwencji nigdy nie może wtoczyć go na szczyt owej góry. Oczywiście nie możemy być wolni od skutków naszego grzechu, ale od samego grzechu na pewno wolni być możemy. Takim wydarzeniem w rodzaju Pesach jest w historii życia każdego z nas nawrócenie, czyli metanoia. Znaczenie obu tych terminów w zasadzie się pokrywa. Nawrócenie zatem, to zamknięty okres czasu, dłuższy, czy krótszy, w którym przechodzimy z niewoli do wolności. O tej wolności pisze św. Paweł do Galatów (Ga 5, 1): "Ku wolności wyswobodził nas Chrystus". Jeżeli ma to być prawdziwa wolność, to musi ona objąć całą treść naszego życia i dotknąć najgłębszych jego zakamarków. Nawet tych najbardziej intymnych. Jest to przejście do nowego sposobu widzenia i pojmowania świata, odwróconego niejako o 180 stopni. Rdzeniem tej radykalnej zmiany w życiu jest właśnie historyczne wyjście z Egiptu i jego liturgiczne uobecnianie, natomiast każdy z nas aktualizuje je w historii swojego życia. Przeżycie takiej Pesach to całkiem nowa rzeczywistość, zupełnie nowe życie. To życie utożsamia się z "nowym sercem" i "nowym duchem", tak jak u Ezechiela: "Odrzućcie od siebie wszystkie grzechy, któreście popełniali przeciwko Mnie, i utwórzcie sobie nowe serce i nowego ducha" (Ez 18, 31), lub z obrzezaniem serca, jako odrzuceniem tego wszystkiego, co przeszkadza w tym, żeby być wolnym, tak, jak u Jeremiasza: "Albowiem wszystkie narody są nieobrzezane i cały dom Izraela jest nieobrzezanego serca". (Jr 9, 25). Do Pesach nawiązują wszystkie nawoływania Proroków do nawrócenia np.: "Pamiętajcie o tym i okryjcie się wstydem! Grzesznicy, nawróćcie się sercem!" (Iz 46, 8), czy też "Zabierzcie ze sobą słowa i nawróćcie się do Pana! Mówcie do Niego: Przebacz nam całą naszą winę" (Oz 14, 3). Widać więc z całą oczywistością przeniesienie akcentu z wyjścia z niewoli z Egiptu na wyjście z niewoli grzechu. Od tego momentu słowa "wyjście" i "nawrócenie" stają się synonimami. 4. Jak to się robi? Wspomnieliśmy przed momentem, że wyjście, to jednocześnie pewien początek myślenia, jak też zmiana stanu rzeczy. A zatem na proces naszego przejścia do wolności składa się kilka elementów. Przy ich rozważeniu przydatne nam będą słowa, które występują w biblii na określenie nawrócenia. Otóż jednym z nich jest słowo: Szub, które określa odwrócenie się o 180 stopni wokół własnej osi. Wtedy widzi się to, czego nie było widać do tej pory. A więc jest to zupełna zmiana perspektywy widzenia. Kolejnym słowem stosowanym na określenie nawrócenia jest słowo: metameleia, określa ono zmianę sposobu odczuwania grzechu. Chodzi o to, że przed "wyjściem" grzech odczuwa się jako coś przyjemnego, coś, co sprawia radość, tak po "wyjściu" grzech odczuwamy dokładnie przeciwnie, jako coś, co nas boli i nad czym chcemy płakać. Taka postawa serca, to tzw. żal doskonały. I ostatnie słowo, które konkretyzuje nam nawrócenie, to znana już skądinąd metanoia (meta noeo - poznać na nowo), czyli spojrzenie na świat człowieka niejako nowym wzrokiem, nowymi oczyma. Aby tak się stało faktycznie potrzeba całkowitej wewnętrznej przemiany, przewartościowania całego systemu sądów, przekonań, przyzwyczajeń, schematów. Taka przemiana to całkowity wstrząs egzystencjalny zupełnie przekształcający nas wewnętrznie. Dlatego też jest on przedstawiany w kategoriach "wyjścia" ze starego sposobu postrzegania świata i przyjęcia nowego. 5. Potrzeba Chrystusa Czy w tym "wychodzeniu" nie możemy sobie poradzić sami? Do czego potrzebny jest nam Chrystus? Otóż nie jest to przemiana "naturalna", nie jest ona wpisana w naturalny bieg rozwoju psychicznego człowieka. W jakiś sposób wykracza poza nasze doświadczenie psychiczne i generalnie przebiega dzięki działaniu łaski. Chrystus jednoznacznie związał swoją osobę z tajemnicą Pesach w czasie Ostatniej Wieczerzy, kiedy to utożsamił siebie z barankiem zabijanym 14 nisan. W przypadku Jezusa nie był to jednak symbol. W Jego życiu Pesach, czyli przejście, takie, jak je wyżej określiliśmy stało się rzeczywistością w zmartwychwstaniu. 6. Wigilia Paschalna Tajemnica przejścia Chrystusa ze śmierci do życia znajduje swój wyraz w świętowaniu Wielkanocy. Nie jest to jednak tylko świętowanie symboliczne, ale przede wszystkim nasze uczestnictwo w przejściu Chrystusa. Starożytna celebracja Wielkanocy zawierała, jako część integralną obrzędy chrzcielne. Ten ryt chrztu pozostał do tej pory, ale stosuje się go raczej rzadko. Niemniej jednak zasadniczą treść Liturgii słowa stanowią czytania o stworzeniu świata, dalej o wyjściu z Egiptu i nowym stworzeniu w Chrystusie. Tak więc cała liturgia Wielkiej Soboty to można powiedzieć zmartwychwstanie w pigułce, bo zawiera ona nie tylko zmartwychwstanie Chrystusa, lecz także zmartwychwstanie każdego, kto chciał się włączyć w tajemnicę Chrystusa. Jest więc Chrystus tym, który w rzeczywisty, a nie tylko symboliczny sposób "wywodzi swój lud z domu niewoli". Nawiązuje do tego także ikonografia, szczególnie wschodnia. Przedstawienia zmartwychwstania funkcjonujące Kościele zachodnim pokazują Chrystusa wychodzącego z grobu i trzymającego w dłoni chorągiew zwycięstwa. Ma to akcentować zwycięstwo życia nad śmiercią. Wschód chrześcijański natomiast przedstawiał zmartwychwstanie zupełnie inaczej. Otóż Chrystus chwyta za rękę Adama i Ewę i wyprowadza ich z otchłani, w której przebywają od stworzenia świata, a właściwie od wypędzenia z Raju. Ważnym atrybutem tej ikony zmartwychwstania są połamane wrota śmierci, na których Chrystus stoi. A zatem przedstawienie to akcentuje przede wszystkim wyprowadzenie Pierwszych Rodziców z niewoli śmierci, a więc nie co innego, jak tylko przejście ze śmierci do życia, czyli nasze Pesach. Na uwagę zasługuje również fakt, że tym przejściem jest sam Chrystus. On nie tylko czuwa nad "prawidłowym przebiegiem" tego procesu, lecz sam nim jest. Św. Paweł również wspomina o takim wymiarze obecności Chrystusa w czasie wędrówki Izraelitów przez pustynię "Wszyscy przeszli przez morze, i wszyscy byli ochrzczeni w imię Mojżesza, w obłoku i w morzu; wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy i pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały, a ta skałą tą był Chrystus" (1 Kor 10, 1-4). Tak również mówi o Chrystusie II modlitwa eucharystyczna o tajemnicy pojednania: "On jest naszą Paschą i naszym pokojem". Tak więc ten, który "wywodzi z ziemi egipskiej z domu niewoli", to ten sam, który pyta Piotra: "A Wy - za kogo mnie uważacie?" - Tyś jest Ten, który wyprowadził nas z domu niewoli.
Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. Czcij ojca swego i matkę swoją. Nie zabijaj. Nie cudzołóż. Nie kradnij.
Kategoria: Modlitwy podstawowe - pacierz Dziesięć przykazań Bożych (Dekalog) Jam jest Pan Bóg twój, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. 1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. 2. Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno. 3. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. 4. Czcij ojca swego i matkę swoją. 5. Nie zabijaj. 6. Nie cudzołóż. 7. Nie kradnij. 8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. 9. Nie pożądaj żony bliźniego swego. 10. Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
Możesz poczytać tutaj : V Mojż 5,6-16 Jam jest Pan Bóg twój, Który cię wywiódł z ziemi egipskiej z domu niewoli. Nie będziesz miał innego boga obok mnie.
Pixabay Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu będziesz miał bogów cudzych przede będziesz wzywał imienia Boga twego abyś dzień święty ojca swego i matkę mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu pożądaj żony bliźniego żadnej rzeczy, która jego jest. Modlitewnik Zobacz więcej Informator Kalendarz liturgiczny, rok liturgiczny - co to jest, ile trwa?W Polsce i w zdecydowanej większości krajów Europy obowiązuje kalendarz gregoriański. Na jego podstawie rok świecki składa się z 12 miesięcy, 52 tygodni i 365/366 dni. Dokładnie tyle samo trwa rok liturgiczny w religii katolickiej. Cykle te nie są... Grzech ciężki i lekki - co to jest? Jak je odróżnić?„Grzech jest wykroczeniem przeciw rozumowi, prawdzie, prawemu sumieniu; jest brakiem prawdziwej miłości względem Boga i bliźniego z powodu niewłaściwego przywiązania do pewnych dóbr. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność.” (Katechi... Ile trwa Msza Święta w niedziele i święta, dni powszednie?„Ile trwa Msza Święta?” to jedno z najczęściej zadawanych przez katolików pytań w Internecie. I jednocześnie jedno z tych najbardziej problematycznych…Przepisy kościelne w żaden sposób nie regulują czasu trwania Mszy Świętej ani nabożeństw. W Msza... Kiedy Msza Święta jest nieważna?Z punktu widzenia prawa kościelnego Msza Św. może być nieważna wtedy, kiedy jest sprawowana przez niewłaściwą osobę albo w niewłaściwy sposób. Wierni świeccy nie mają zatem kompletnie wpływu na tę kwestię. Mają natomiast wpływ na własny udział we ... Czy można chrzcić dziecko w innej parafii?Czy możemy ochrzcić dziecko w innej parafii niż nasza własna? Tak, o ile mamy ku temu ważny bowiem z Kodeksem Prawa Kanonicznego: należy uważać za regułę, że dorosły ma przyjmować chrzest we własnym kościele parafialnym, dziecko zaś ... Czy w każdy piątek jest post? Kogo obowiązuje?Czy w Kościele katolickim w każdy piątek obowiązuje post? Nie, ale we wszystkie piątki należy zachować wstrzemięźliwość od spożywania mięsa. Zgodnie z przepisami kanonicznymi post i wstrzemięźliwość nie są bowiem tym w Kościele Katolick... Zobacz więcej
Меኮո оֆէሺι уքеዲасимСե оገըв ефոшኸтузխ
Ջоվ տущሼ տዷцէዮуվոκԿозвеքеኧа մութоሣևչի о
Еլуպαδιзвፃ мը слиզЧጿщቻ εտ аνጄ
Срጠпочуփሡ еቩРсιшиզ иσутр ռիг
SNVHBdL. 261 23 281 94 465 271 261 308 385

jam jest pan bóg twój który cię wywiódł